całkiem inne
filmy
kultura
Siatkówka w głośnikach
10/12/2016 07:36:00 PM
W dzisiejszych czasach, chyba już nikt nie wyobraża sobie dużych imprez sportowych bez oprawy muzycznej – obojętne, czy tworzonej przez DJ-ów i konferansjerów, czy też wykonywanej a capella przez kibiców. W Polsce na meczach siatkarskich z udziałem reprezentacji narodowych, dźwiękiem kieruje duet Grzegorz Kułaga i Marek Magiera. Po za tym, na pewno każdy kibic ma swoje ulubione utwory, które kojarzą mu się z danym turniejem czy meczem. Dlatego dzisiaj będzie o siatkówce, ale muzycznie.
fot. Kasia Kwiecień / www.fashionbranding.pl |
Bez muzyki byłoby nam w życiu ogólnie bardzo głucho i nieciekawie. W przypadku sportu, jest ona potrzebna nie tylko podczas kibicowania, ale również w czasie treningu - żeby dodać energii i nadać tempa naszej aktywności. Sportowcom pomaga się skoncentrować przed meczem. Wyładować złość i załagodzić smutek po przegranej. Opowiedzieć radość po zwycięstwie. Pomóc zapamiętać sukces na dłużej. Prawda jest taka, że ilu kibiców, tyle muzycznych sympatii i wspomnień związanych ze sportem. Ja dzisiaj przedstawiam Wam własny, co prawda nieco subiektywny, ale różnorodny wybór wyjątkowych utworów muzycznych, które już na zawsze pozostaną dla mnie nieodłącznie związane z siatkówką.
Pieśń o Małym Rycerzu
Utwór muzyczny autorstwa Wojciecha Kilara i Jerzego Lutowskiego, który został napisany na potrzeby serialu „Przygody Pana Michała”, znalazł sobie szczególne miejsce w sercach siatkarskich kibiców. Pieśń powstała w 1969 roku i opiewa bohaterstwo Pana Wołodyjowskiego, znanego wszystkim z Trylogii Sienkiewicza. Kibice zwykli śpiewać pierwszą zwrotkę pieśni w kryzysowych momentach meczu, żeby zmotywować zawodników do walki, co z resztą bardzo często przynosi oczekiwany skutek! Wiem, byłam, śpiewałam. Legenda głosi, że po raz pierwszy zanucił ją Ireneusz Mazur na urodzinach dziennikarza sportowego, Krzysztofa Mecnera, który nie jest zbyt wysokiego wzrostu. Na hali sportowej utwór wybrzmiał po raz pierwszy w 1998 roku podczas meczu Polska – Jugosławia na turnieju Ligi Światowej. Istnieje jeszcze alternatywna wersja tej historii, ale niezależnie od tego, która z nich jest prawdziwa, to jednego wszyscy są pewni. "Pieśń o Małym Rycerzu" stała się nieoficjalnym hymnem polskiej siatkówki i nikt nie wyobraża sobie, żeby jakakolwiek inna zajęła jej miejsce. Poniżej wersja śpiewana na meczu i ta oryginalna z filmu - obie chwytają za serca i podrywają do walki!
Hymn Memoriału Huberta Jerzego Wagnera
„To Memoriał, to Memoriał dla człowieka, który nigdy się nie poddał!” - tak zaczyna się refren oficjalnego hymnu Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, który regulanie rozbrzmiewa na halach podczas tej imprezy. Pamiętam, że po raz pierwszy usłyszałam go na memoriale w Zielonej Górze w 2012 roku i od razu wpadł mi w ucho. Utwór został napisany przez rapera Świdra, pochodzącego z Olsztyna, czyli miejsca bardzo ważnego na siatkarskiej mapie Polski. Do kolejnej edycji memoriału jest jeszcze trochę czasu, więc jeśli chcielibyście posłuchać tej pieśni już dziś, odwiedźcie stronę organizatora wydarzenia, Fundacji Huberta Jerzego Wagnera.
Start a Fire – Margaret
Kolejny utwór to kolejny oficjalny hymn, ale tym razem imprezy, która odbiła się szerokim echem na całym świecie. Chodzi oczywiście o Mistrzostwa Świata 2014 i piosenkę stworzoną specjalnie na tę imprezę przez Thomasa Karlssona, Matsa Tärnforsa oraz samą Margaret. To właśnie do niej z prośbą o stworzenie piosenki zwrócił się Polski Związek Piłki Siatkowej, a artystka nie kryła radości z tego powodu, wielokrotnie przyznając, że to sytuacja zupełnie wyjątkowa w jej karierze artystycznej. Osobiście, początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tego kawałka, ale wraz z upływem czasu zaczęła wpadać w ucho i podskakiwać nóżkę ;). Gdy do tego doszły jeszcze pozytywne wspomnienia związane z samymi mistrzostwami, to piosenki słucha się już zupełnie przyjemnie. Zdjęcia do teledysku były kręcone częściowo w Krakowie w Tauron Arenie podczas Memoriału Wagnera poprzedzającego mundial. Byłam tam i chociaż siedziałam nieco wyżej, to pamiętam, że kibice – szczególnie z pierwszych rzędów – bawili się wybornie. Zresztą zobaczcie sami!
Seven Nation Army – The White Stripes
Oprócz oficjalnych pieśni i hymnów, siatkówka może kojarzyć się kibicom z całą masą popularnych utworów, które w zastępstwie za teledysk, zostały wzbogacone o zdjęcia z poszczególnych meczów. Takich dzieł na Youtube jest cała masa i myślę, że każdy siatkarski fan, który regularnie tam zagląda, nieraz potrafi poświęcić sporo czasu na oglądanie takich przerobionych nagrań. Ja mam kilka swoich ulubionych i dość ciężko było mi wybrać jedno. Ostatecznie padło na poniższy klip, w którym została użyty utwór Seven Nation Army zespołu The White Stripes. Przyznajcie sami, że graficznie jest to majstersztyk, a dodatkowo zagrzewa do walki (i kibicowania) przed ważnymi meczami.
Hit the Road Jack - Ray Charles
Każdy, kto chociaż raz był na meczu reprezentacji Polski, ten wie, że temu wydarzeniu zawsze towarzyszy bogata oprawa muzyczna. Co roku repertuar ulega zmianie zgodnie z obowiązującymi trendami muzycznymi, ale są też takie utwory, które pojawiają się zawsze, ponieważ są ponadczasowe i uwielbiane przez publikę. Pewnie każdy kibic ma swoje ulubione kawałki, przy których świetnie się bawi, i z którymi wiążą się wyjątkowe dla niego wspomnienia. Dla mnie taką piosenką na zawsze pozostanie Hit the Road Jack w wykonaniu Ray'a Charlesa. Wszystko dlatego, że ta piosenka dość często pojawiała się na pierwszym meczu reprezentacji na jakim byłam. Miało to miejsce jeszcze w szkole podstawowej, a mecz był rozgrywany w katowickim Spodku. Utwór mocno zapadł mi w pamięć i już zawsze będzie kojarzyć się z początkami mojej miłości do siatkówki :).
I tak dalej, i tak dalej...
Ta muzyczna podróż w towarzystwie siatkówki mogłaby trwać bez końca. Każdy kibic mógłby dodać coś od siebie w tym temacie i myślę, że wyszłaby nam z tego największa składanka muzyczna świata. A że jest to całkiem dobry pomysł, to zachęcam do dzielenia się Waszymi ulubionymi muzycznymi utworami związanymi z piłką siatkową. A nuż reszcie też wpadną w ucho? ;)
Autorka strony nie jest właścicielem żadnego z nagrań, które znalazły się w powyższym tekście.
Wszelkie prawa autorskie związane z ww. nagraniami, należą do ich twórców.
0 komentarze